Zespół Stopy Cukrzycowej
W 2012 roku szacowana liczba Polaków chorujących na cukrzycę przekroczyła 3 miliony osób. Stawia to nasz kraj na czwartym, mało zaszczytnym miejscu w regionie europejskim. Zatrważające jest również to, że tylko połowa z tych 3 milionów osób wie, że cierpi na tę podstępną chorobę.
Cukrzyca jest chorobą przewlekłą, która daje wiele przykrych i niebezpiecznych powikłań. Jednym z nich, z którym stykam się w pracy jako podolog, jest Zespół Stopy Cukrzycowej (ZSC). To jedno z częstych powikłań cukrzycy, które nieleczone lub źle prowadzone skutkuje dramatycznymi konsekwencjami.
Jako, że całkiem niedawno obchodziliśmy Światowy Miesiąc Cukrzyków chciałbym przybliżyć temat Zespołu Stopy Cukrzycowej (ZSC). Zespół rozwija się w wyniku uszkodzeń malutkich naczyń krwionośnych (angiopatia) i zaniku zakończeń nerwowych (neuropatia).
W konsekwencji pacjenci dotknięci ZSC mają suchą, cienką i delikatną skórę na stopach. Zazwyczaj pojawiają się również nadmierne zrogowacenia (tzw. modzele) i nagniotki. Stopa może być także chłodna, lekko zasiniona, a palce ulegają deformacjom i przybierają ułożenie tzw. palców młoteczkowatych.
Innymi objawami jest zanik czucia lub przeczulica na skórze stóp oraz w obrębie stawu skokowego. W przypadku zmniejszenia czucia (w wyniku uszkodzenia zakończeń nerwowych) pacjenci nie czują bólu czy dyskomfortu. Noszą więc źle dobrane obuwie i nie zwracają uwagi na drobne zranienia i skaleczenie, bo kto z nas codziennie ogląda dokładnie swoje stopy.
Pacjenci często bagatelizują te początkowe objawy i trafiają do gabinetu z niegojącymi się ranami lub owrzodzeniami – ostatnim stadium ZSC. Podolog zajmuje się ich leczeniem i opatrywaniem. Współpracując z chirurgiem stara się, by rany zaczęły się goić. Celem jest uniknięcie wdania się infekcji, martwicy a w najgorszym wypadku amputacji części kończyny.
Najważniejsza i kluczowa jest więc w przypadku Zespołu Stopy Cukrzycowej profilaktyka. Badanie, które pozwala sprawdzić czy cierpimy na ZSC, jest proste i bezbolesne. Podolog ocenia stan stóp i zaleca odpowiednią pielęgnację w domu. Jeśli na skórze pojawiły się już modzele, usuwa je i dobiera odpowiednie preparaty, utrzymujące właściwe nawilżenie skóry stóp.
Nic jednak nie zastąpi profilaktyki we własnym domowym zaciszu. Jeśli więc cierpimy na cukrzycę powinniśmy zwrócić baczną uwagę na nasze stopy. I tak jak naszej twarzy przyglądamy się w lustrze każdego dnia, tak stopy traktowane po macoszemu zazwyczaj pomijamy. Nie róbmy im tego. Sprawdzajmy ich kondycję 2-3 razy w tygodniu i w razie jakichkolwiek wątpliwości śmiało zwracajmy się do podologów o poradę.
Dariusz Muskała